stactwo = stan prostoty, z której się wychodzi; prostota doskonała = stan prostoty, do której się dochodzi (tamże).
Kiedyindziej na tejże zasadzie tworzy Norwid neologizmy pojęciowe, np. usposobić = w pewien sposób coś zrobić (Promethidion, Bogumił); od-zobaczyć = zrobić wizytę (Stygmat); od-wejrzeć = odpowiedzieć spojrzeniem (List do M. Trembickiej 1853); «wszech-samstwem mojem stałam się sierotą» (Wanda V; samstwo = samotnictwo).
Powtarzając za Kochanowskim Obiecadło zamiast abecadło, zdaje się dostrzegać w terminie tym sens tego rodzaju: obiecadło (znajomość czytania i pisania) obiecuje nam, zapowiada nam i umożliwia poznanie całego nowego świata (O Sztuce). Na tle podobnego rozumowania powstały u Norwida neologizmy — imiona własne, np. Szołom, Zwolon; albo też nazwy miejscowości, np. Serjonice (nic na serjo).
Strona:Uwagi nad językiem Cyprjana Norwida.djvu/75
Ta strona została przepisana.