6. dźwięk „sut“,
7. pomruk,
8. nawoływania w rodzaju: „matko“, „ach“, „dosyć“, „nie“.
Oznaczają ból lub pochwałę.
Dalej — krzyk kukułki, turkawki, papugi, wróbla, flaminga, kaczki, lub brzęczenie pszczoły.
Kobieta siedząca na kolanach mężczyzny może uderzać go zlekka po plecach, oraz łajać, póki go nie rozgniewa, płacząc i szlochając przytem.
Należy uderzać w piersi, wpierw powoli, stopniowo zaś coraz szybciej w miarę wzrostu zapału.
U zenitu akcji wydaje się dźwięk „him!“, jednakże można go zastąpić innym.
Mężczyzna trąca kobietę wgłębioną dłonią po głowie, wydobywając dźwięk „Phat“. Powyższa czynność będzie miała nazwę „Prastraka“.
Pod koniec dobre są tylko „pomruki“, „szloch“ i „grzmot“.
„Phat“ naśladuje odgłos rurki bambusowej padającej na wodę.
Każdy pocałunek i gwałtowniejsza pieszczota wydobywa świszczący odgłos.
Kobieta, o ile nie przywykła do tych gwałtownych odruchów woła „dosyć“, „nie“, „matko“ i t. p.
Na zakończenie akcji kobieta wydaje głos strusia lub flaminga.
Następują dwa wersety:
„Szorstkość i bezwzględność są chlubnemi męskości oznakami.
„Słabość, subtelność i wrażliwość to są również chlubne zalety niewiast.“