Strona:Vicente Blasco Ibáñez - Katedra cz. 2.djvu/31

Ta strona została przepisana.

— Potem następuje nowa hańba: wydalanie z Hiszpanii żydów, tak wskroś przejętych duchem naszego kraju, tak kochających naszą ziemię, że dziś jeszcze po upływie czterech wieków rozpierzchnięci po brzegach Dunaju i Bosforu opłakują w starym kastylskim narzeczu utraconą ojczyznę.

Perdimos la bella Sión,
Perdimós tambien Espana,
Nido de consolación[1].

— Naród, który dał nauce Majmonidesa, który podtrzymywał przemysł i handel Hiszpanii, musiał opuścić królestwo. Hiszpania, złudzona cudowną żywotnością, wyobraziła sobie, że może bez niebezpieczeństwa przenieść tę szkodę i otworzyła sobie żyły, by zadowolić rodzący się fanatyzm.
— Nastąpiło to, co autor nowożytny nazwałby „wprowadzeniem obcego ciała w nasze życie narodowe“. Austrya panuje u nas, a Hiszpania traci raz na zawsze swój właściwy charakter i zamiera powoli.
— Gabryelu — zaprotestował stary ksiądz — to, co mówisz, jest absurdem. Prawdziwa Hiszpania zaczyna się od króla — cesarza; jest pełna chwały za Filipa II go. Jest to czysta Hiszpania, która powinna służyć za przykład i której powrotu pragniemy.

— Nie, czysta Hiszpania hiszpanów bez mieszaniny obcych wpływów to ta, gdzie chrześcianie łączą się z żydami i maurami, gdzie panuje swobo-

  1. Straciliśmy piękny Sion, straciliśmy także Hiszpanię, gniazdo pociechy.