Strona:Vicente Blasco Ibáñez - Kwiat majowy.djvu/13

Ta strona została przepisana.

łożony przezeń stanowi jego trybunę, z której głosi swoje credo, aczkolwiek musi to czynić w sposób nieraz bardzo ostrożny, aby nie narazić dziennika na zamknięcie. Praca dziennikarska rozwija w nim zdolności powieściopisarskie. W odcinkach pisma drukuje swoje powieści, które go stawiają w szeregu pierwszorzędnych pisarzy. Były to Arroz y tartana, Flor de mayo, La barraca, Sónnica la cortesana, oraz Entrenaranjos. Rozbudzona wyobraźnia rozszerza horyzont ty jego aspiracji i zapala go niedającem się niczem zwalczyć pragnieniem zwiedzenia dalekich krajów. Ułożywszy pewien plan wydawniczy, jedzie do Ameryki, gdzie wygłasza odczyty w różnych miejscowościach Argentyny, Paraguaju, Chile, wreszcie staje się kolonizatorem w jednej z najdzikszych miejscowości Patagonji i zakłada tam Kolonję Cervantesa. Nieprzewidziane jednak trudności zmuszają go do zaniechania pierwotnych planów. Wraca więc do Europy, zastaje ją jednak w płomieniach rozgorzałej wojny. Objeżdżając różne miatsta hiszpańskie zajmuje się propagandą na korzyść Francji i sprzymierzonych z nią krajów. W tym też czasie czerpie tematy dla