Strona:Władysław Łebiński - Kółka rolniczo-włościańskie.pdf/30

Ta strona została przepisana.

praktycznego skutku. Niejednokrotnie czytamy téż bowiem w Ziemianinie ubolewania, że wszystkie stowarzyszenia polskie chromieją i upadają, czém się sprawa towarzystw coraz bardziéj dyskredytuje. W. Walniewicz składając po śmierci W. Lipskiego (r. 1855) redakcyą „Ziemianina” ubolewa, że Towarzystwa rolnicze między Polakami albo wcale nie istnieją, albo zupełnie nieczynne, podczas gdy Niemcy mają towarzystwa czynne w 19 powiatach i jedno centralne nadnoteckie.
Skoro zaś polskie towarzystwa same w sobie nie okazywały żywotności więc i usiłowania ich około podniesienia bytu włościan, nie mogły odnieść pożądanego skutku. Nie znajdujemy śladu, żeby szkółki czyli kursa zaprowadzone w pleszewskiém a projektowane w szamotulskiém towarzystwie, jakkolwiek były zakwitły. Nawet konkurs na książkę rolniczą dla włościan, nie przyszedł do skutku, a Tow. wrzesińsko-średzkie, wydawszy na wzorowe gospodarstwo w Białém Piątkowie 200 tal. a nie osiągnąwszy żadnego skutku, zaprzestało dawać dalsze zapomogi. Jak nam już wiadomo, w tym kierunku i sam rząd nie wiele więcéj wskórał. Włościanie gdzieniegdzie, jak np. w mogilnickim powiecie, chętnie się zgłaszali po zapomogi na te wzorowe gospodarstwa, ale więcéj dbali o wzięcie pieniędzy, jak o utrzymanie wzorowych urządzeń.
Jeśli jednak i w tym czasie rolnictwo włościańskie niejakie zrobiło postępy, przypisać to należy: cicho działającym naukom resztek dawnéj i pierwocinom nowopowstającéj pracy ludowéj, oraz przykładom coraz lepiéj się urządzających gospodarstw dominialnych[1].


∗             ∗

Sprawa towarzystw rolniczych, a z nią sprawa rolniczéj oświaty włościan, wstąpiła w nową fazę z r. 1861, kiedy prasa polska a mianowicie Nadwiślanin, rozpoczęła gorącą agitacyą w kierunku prac organicznych. Pismo to już wtedy było „trybuną i mównicą dla życzeń, planów i projektów, mających na celu ulepszenie stanu naszego narodu.” Z trybuny téj, otworem stojącéj w Prusach Zachodnich dla każdego człowieka dobréj woli, korzystały głównie młodsze i gorętsze siły z W. ks. Poznańskiego, które w ówczesnéj konwencyonalnéj pra-

  1. Bezstronność zaznaczyć nam każe, że np. w żyznych Kujawach wielkie zasługi około ulepszenia gospodarstw włościańskich położył Niemiec, Schwarz z Jordanowa, dawniéj mieszkający w kwidzyńskim powiecie. Jest on autorem broszury: Die baeuerlichen Musterwirthschaften (1852).