Strona:Władysław Łebiński - Kółka rolniczo-włościańskie.pdf/47

Ta strona została przepisana.

rocznik siódmy. Rocznik ten jest obrazem dokładnym czynności kółek wszystkich i każdego z osobna. Służy on do kontroli patrona nad kółkami, do kontroli opinii publicznéj nad całym ruchem i do pobudzenia współzawodnictwa między kółkami.
Urządzenie wewnętrzne i obraz działalności kółek poznał już łaskawy czytelnik z programu, zamieszczonego na czele niniejszéj rozprawy. Niepodobna nam jednak zakończyć rzeczy niniejszej, nie podawszy szkicu, wziętego z życia, jakie się przedstawia w sprawozdaniach rocznikowych.
Ogólnie jeszcze nie ustaje ubolewanie, że obywatele zamożniejsi i światli, za mało czasu i osobistego udziału kółkom poświęcają. Potrzeba rzeczywiście gorącego zamiłowania i niekiedy zaprzania, żeby w tym względzie sprostać wymaganiom. Kto się raz zbliżył do wspólnych obrad z włościanami, od tego oni wymagają, żeby im dotrzymywał placu i regularnie na zebrania przybywał. Niejednokrotnie się zdarza, że prezesi i zastępcy ich, porzucać muszą własne interesa i zabawy, żeby tylko nieobecnością swą nie zrażać włościan. To wielu odstręcza od udziału w kółkach, ale wielu też nie przykłada ręki przez brak zrozumienia ważności téj sprawy i przez prostą niewiadomość, jakby się wziąść do rzeczy, co i jak robić. W ostatnim czasie jednak już i młodsza generacya najzamożniejszych rodzin naszych[1], daje z siebie piękny przykład poczucia obywatelskiego a przykład ten najlepiéj oddziała na wielu obojętnych.
Wielu téż duchownych z gospodarstwem rolném lepiéj obeznanych, czynny bierze udział w kółkach. Ci z dzierżawcami i oficyalistami dworskimi, tworzą główny sztab opiekunów kółek. Obecnie już nawet około 20 włościan piastuje w kółkach urzędy prezesów i sekretarzy. Administracya kółek, mianowicie kasowość, biblioteki i urzędy ławników, prawie wyłącznie są w ręku samych włościan.

Posiedzenia odbywają się co najmniéj raz na miesiąc, dość regularnie, w różnych na ten cel pozyskanych lokalach. Petycya o pozwolenie, żeby się zebrania odbywać mogły w szkołach elementarnych, nie znalazła posłuchu. Wzbroniono nawet nauczycielom wstępować do kółek, chociaż takowe najsumienniéj przestrzegają, żeby się niczem nie zajmowano na zebraniach, jak tylko sprawami rolniczemi i ekonomicznemi.

  1. Chojnaccy, Czarneccy, Czartoryscy, Dembińscy, Kościelscy, Krzyżanowscy, Kurnatowscy, Mieszkowscy, Moszczeńscy, Mukułowscy, Plucińscy, Potworowscy, Przyłuscy, Radońscy, Spejcherty, Szuberty, Szułdrzyńscy, Taczanowscy, Turnowie, Wolniewicze, Zakrzewscy, Żółtowscy, Żychlińscy i inni.