Strona:Władysław Łebiński - Kółka rolniczo-włościańskie.pdf/49

Ta strona została przepisana.

wtedy przybiera fizyonomią. Patron otoczony sztabem swych najdzielniejszych pracowników, delegatami z zarządu Centralnego Towarzystwa, z towarzystw i kółek pruskich, przewodniczy zebraniu. Sala cała zalana siermięgami, sukmanami, z pośród których gdzieniegdzie tylko wynurza się czamara lub surdutowy przyjaciel ludu. Na loże nawet spieszy już płeć piękna przyjrzéć się zgromadzeniu, które się niczém nie różni od zebrań innych, tylko że bywa liczniejsze, siermięgowe i że na seryo traktuje swą sprawę. Bywa zwykle kilka odczytów, patron załatwia ważniejsze sprawy administracyjne lub wprowadza tu nowe zasady, pomysły, wydaje ogólne rozporządzenia na mocy uchwał zebrania.
Ostatnie walne zebranie w miesiącu r. b. odbyte, szczególny miało urok z powodu, że pierwszy raz na sali bazarowéj przemawiał z mównicy włościanin młody Melchior Ciepielucha z Konarskiego, a z kółka Kórnickiego[1]. Młodzieniec ten włościański mówił bez najmniejszego zająknięcia 38 minut „O potrzebach wychowania młodzieży włościańskiéj[2].” Rozprawa opracowana przez Ciepieluchę bez obcéj pomocy, odznaczała się trzeźwym układem i trafnemi uwagami; trafiła téż wprost do przekonania włościańskich słuchaczy. Ale głównie imponował mówca całemu zebraniu pewnością, spokojem, miarą w użyciu głosu i nacisku. Włościanie ze łzami radości w oczach słuchali swego i rośli w dumę, że z pomiędzy nich taki powstał mówca, którego rozumu i sposobu mówienia, nie jeden pan by się nie powstydził; a przecież wiedzą oni, że Ciepielucha nie jest nauczały ze szkół, że, co umie, zawdzięcza wszystko sam sobie, pilności swéj w czytaniu książek i pism, oraz bywaniu na zebraniach kółek włościańskich.
Patron bowiem a za nim wszystkie zarządy kółek nieustannie nad tém pracują, żeby gospodarze na zebrania ze sobą przyprowadzali synów niedorostków i dorastających. Przez kilka lat agitacya w tym punkcie była prawie zupełnie daremną; dopiéro sprawozdania z ubiegłego roku, zaczęły pod tym względem wykazywać lepszy rezultat. Przykład Ciepieluchy, w roku bieżącym zapewne daleko świetniejsze wykaże owoce.

Teraz już chyba pozostaje nam tylko jeszcze pod względem rolniczym i ekonomicznym zaznaczyć rezultaty działania kółek i postępy w kulturze.

  1. Prezesem kółka jest dr. Celichowski z Kórnika.
  2. Rekopis wzięto na pamiątkę do archiwum Tow. Przyjaciół Nauk.