Strona:Władysław Łoziński - Skarb Watażki.djvu/259

Ta strona została przepisana.
— 255 —




IX.
Wyprawa do Brodów.

We dwa dni po opisanych w poprzednim rozdziale wypadkach wjeżdżał do Brodów wóz duży, kryty, uprzężony czterema końmi. Podróż musiała być bardzo pośpieszna, bo konie okryte były pianą, a po słabym ich kłusie poznać było można, że odbyły daleką drogę bez wytchnienia.
Na wozie znajdowali się trzej mężczyzni w wojskowych mundurach. Były to osoby, znajome już dobrze naszym czytelnikom. W głębi wozu, pod płóciennym dachem siedział rotmistrz Fogelwander, a obok niego stary wachmistrz Porwisz; na przodzie obok woźnicy za-