wości prawnéj, przyjmując w miejsce korporacyi (Korporationsbegriff) osobowość poszczególnych instytutów (Anstaltsbegriff). Ta personifikacya instytutów kościelnych rozwinęła się w teoryi kanonistycznéj i wykształciła w ciągu wieku XIII zwłaszcza w pismach Innocentego IV., a zupełnie naturalném było, że nowe to pojmowanie musiało wpłynąć korzystnie i na emancypacyę mniejszych instytutów kościelnych z pod władzy świeckich fundatorów lub właścicieli. Przy końcu wieku XII i w pierwszéj połowie XIII pojęcia się kształcą, w aktach pojęcie korporacyi z osobowością instytutów jako takich mięsza się, i ztąd ta różnorodność wyrażeń i formuł. I w Polsce także stan prawny, jaki istniał na Zachodzie w czasie, o którym mówimy, widocznie oddziaływał na wyobrażenia prawne, i u nas również przyjęto te zasady i pojęcia, na które się gdzieindziéj powoływano, i stosowano je do kościoła lub przynajmniéj pierwotnie do jego instytutów wyższego rzędu, instytutów kollegialnych. Ztąd ta różnorodność formuł i w naszych aktach, nie oryginalna wprawdzie, ale uwydatniająca podobny, jak gdzieindziéj na Zachodzie, stan wyobrażeń.
Pomimo uznania osobowości prawnéj kościoła i jego instytutów, pomimo że one mogły być podmiotami praw majątkowych, a więc i nabywać na własność nieruchomości, nie zrywał się przecież i w Polsce węzeł łączący dany instytut z osobą, która go do życia powołała t. j. z fundatorem jego i dobrodziejem. Zanim bowiem jeszcze źródła nasze o prawie patronatu wspominają, związek pewien w tym kierunku, nawet dość ścisły, jest widocznym, a wskazują nań już chociażby luźne tu i ówdzie w aktach rozrzucone wyrażenia jak „nostrum cenobium“ „nostra abbatia“[1]
- ↑ r. 1206 akt Leszka Białego „que nostro cenobio de Szuleiow... contulisse dinoscitur" (KDWP. I. Nr. 4), r. 1176 akt Mieszka Starego „que specialis nostra abbatia in Mogilna“