z niemi nadane: „Dobrzechow cum iure patronatus... Lubla cum iure patronatus... Frysztak oppidum cum iure patronatus... Zrzencin cum iure patronatus, Bobrka cum iure patronatus”.
Badanie powyzsze stwierdziło więc fakt, którego można się było domyślać z ogólnego przeglądu źródeł, że i u nas patronat podobnie jak na Zachodzie się rozwinął. I w Polsce osobowość prawna kościoła i zdolność majątkowa pierwotnie tylko co do instytutów kościelnych wyższego rzędu (z pewną organizacyą kollegialną) była uznaną w myśl ówczesnych kanonistycznych teoryi prawnych, podczas gdy drobniejsze instytuty, kaplice, oratorya, z których powoli kościoły parafialne wytwarzać się zaczęły, znajdowały się jeszcze we własności prywatnéj, która z czasem, od końca wieku XII, w stosunek opieki się przekształcała. Stwierdziliśmy również, że i u nas istniała pod pewnym względem obok ogólnéj opieki panującego i opieka szczególna, jako instytucya prawna, a była ona prawdopodobnie wypływem pewnego władztwa „manus“ „mundium“ uznanego widoczne i przez najdawniejsze prawo polskie. Nauka nasza dotąd jeszcze instytucyi téj bliżéj niedotknęła, myśmy jéj istnienie stwierdzili w jednym tylko kierunku t. j. co się tyczy kościoła, kwestyę zaś istoty tego władztwa i jego rozciągłości, tudzież czy ono było oryginalnym wytworem naszego prawa, pozostawiamy nierozstrzygniętą. Jedną tylko uwagę chcielibyśmy dodać, że te właśnie stosunki prawne, którémi zajmowaliśmy się w téj pracy, z których następnie patronat się u nas rozwinął, nie robią wrażenia czegoś stałego i wyrobionego, lecz noszą na sobie piętno pewnéj chwiejności i niejasności. Albo społeczeństwo nasze nieposiadało jeszcze wówczas dość czasu do skonsolidowania się i wyrobienia swych wyobrażeń i zasad prawnych, albo, co prawdopodobniejsze, w owym czasie rodzime wyobrażenia i zasady łamią się pod wpływem czynników zewnątrz działających i im stopniowo ulegają. I to bowiem jest również widoczném