się bowiem, że ci, co właśnie należycie zajmują się filozofją, nie czynią nic innego (choć drudzy tego nie widzą), jak umierają i są umarłymi«. Od takiej filozofji stoją faszyści jak najdalej, nie tylko dlatego, że taka filozofja nie jest nauką w nowożytnem tego słowa znaczeniu, ale przedewszystkiem dlatego, że na pytania, które sobie ta Platońska filozofja stawia, odpowiedź daje tylko religja. Wśród elementów zaś, z których się składa faszyzm, nie znajdujemy elementu religijnego. O tej charakterystyce faszyzmu trzeba przedewszystkiem pamiętać i nie dać się łudzić wiadomościami o takim czy innym stosunku faszyzmu do Kościoła. Ojciec Święty znalazł sposobność, aby z naciskiem zaznaczyć, że w faszyzmie znajdują się rzeczy niezgodne z nauką Kościoła.
Ale i z temi kierunkami politycznemi, które swoje programy opierają na nauce w nowożytnem tego słowa znaczeniu, nie chce mieć faszyzm nic wspólnego. Odrzuca więc materjalizm dziejowy Marxowskiego bolszewizmu, odrzuca determinizm. Ale gdy bolszewicy uprzedzają dziejowy rozwój, stosując gwałt, faszyzm nie może się powstrzymać od wyrażenia sympatji dla niego. Tak samo zobaczymy, że ci przeciwnicy determinizmu dziwne mają pojęcie o wolności.
Faszyzm wywraca do góry nogami dotychczasowy ustrój polityczny, społeczny i gospodarczy. Wprowadza reformy, o których nikt nie może powiedzieć, że są owocem historycznej ewolucji. Mimo tego faszyzm uważa racjonalizm za fałszywego doradcę, a źródeł dla swego działania szuka w intuicji. Nie przekroczył granicy racjonalizmu, bo, jakeśmy powiedzieli, nie jest kierunkiem religijnym, a intuicję zidentyfikował z instynktem, rasą i krwią.
Przytoczyliśmy cechy negatywne faszyzmu. Co w nim jednak jest pozytywnego? Katechizm dla związku młodzieży i dzieci faszystowskich uczy, że Bogiem Włochów jest Naród, a carta del lavoro z 21 kwietnia 1927 r. określa Naród, jako moralną, polityczną i gospodarczą jedność, która się w państwie faszystowskiem w zupełności urzeczywistnia. Bóg faszyzmu przeto — to Bóg tylko italski, z monoteizmu sprowadza faszyzm swoje stronnictwo do monolatrji. Mussolini, jak prorok Ezdrasz, może zwrócić się do italskiego Jehowy ze słowami: »Tyś dla nas stworzył ten pierwszy świat, pozostałe zaś narody, pochodzące od Adama, uważałeś za nic — za ślinę, za krople, spływające z wiadra, miałeś ich obfitość... Jeśli zaś dla nas stworzyłeś ten świat, dlaczego nie posia-
Strona:Władysław Leopold Jaworski - Ze studiów nad faszyzmem.djvu/2
Ta strona została przepisana.
175