Strona:Władysław Leopold Jaworski - Ze studiów nad faszyzmem.djvu/8

Ta strona została przepisana.
181

prostu poza Państwo. W Rosji wybito wszystkich tak zw. burżujów, a chociaż Państwo bolszewickie ma tytuł Państwa robotników i włościan, to jednak przez dziesiątki wyrafinowanych sposobów uczyniono z włościan obywateli drugiej klasy. Rosja jest więc Państwem komunistycznych robotników, zorganizowanych hierarchicznie, poza którymi są już tylko niewolnicy. Jakże jest w Italji? Carta del Lavoro mówi o korporatywnem Państwie, ale do zawodowych związków, uregulowanych ustawą z 3 kwietnia 1926 mogą należeć tylko ci, których polityczne zachowanie pod względem narodowym jest w sposób określony statutami wykazane. Wszyscy inni z odnośnego zawodu podlegają zarządzeniom związku, chociaż do niego nie należą. Tak w Rosji przeto, jak i w Italji, osiągnięto szczyt volonté générale, nie popełniając niekonsekwencji przez przyjęcie zasady większości. Osiągnięto to w sposób zaiste dziwnie prosty: zredukowano naród do jednej partji. Wszyscy, którzy znajdują się poza partją, do narodu nie należą. W Rosji, w której bolszewicy uważają się za awangardę całej ludzkości, a nie tylko narodu rosyjskiego, owa redukcja niema zabarwienia narodowego, chociaż w gruncie rzeczy nią jest. W Italji natomiast art. I. Carta del Lavoro wyraźnie stwierdza, że naród italski znajduje »swoje zupełne urzeczywistnienie« w Państwie faszystowskiem. Wynika z tego, że to, co jest poza faszyzmem, nie jest narodowem. Jest to teorja każdego nacjonalizmu, ale nowem jest to, że w Italji stała się ona faktem, stała się rzeczywistością, z łona narodu bowiem w taki czy inny sposób usunięto nieprawomyślnych, a że naród to Państwo, więc pozbawiono ich praw politycznych.
Kto przemyślał ten proces dziejowy, ten zrozumiał, że nawskróś wolnościowy indywidualizm, który wywołał rewolucję francuską, a potem opanował Europę, mógł skończyć się negacją wolności, jak się to stało właśnie w Italji (o Rosji nie mówimy w tym związku, bo tam główną rolę odgrywa element azjatycki narodu). Pytanie tylko, czy ta negacja wolności jest tylko przejściową, czy też ma w sobie pierwiastek trwałości. W przepowiedniach należy być bardzo ostrożnym. Beckerath w swej książce »Wesen und Werden des Fascistischen Staats« (Berlin 1927, str. 154) mówi, że z wzrastającą koncentracją ekonomicznej i politycznej siły w niewielu rękach ideologja większości ulegnie rozkładowi, a jeżeli ekonomiczne i polityczne napięcie w Europie będzie nadal wzrastać, to jest prawdopodobnem, że razem z przekształceniem politycznej