Rzeczpospolita polsko-federacyjno-demokratycznosocyalna zupośród Stanów Zjednoczonych słowiańskich i ludzkości Ludwika Bulewskiego wychodziła w Genewie od 11-go sierpnia 1869 r. do 1-go sierpnia 1870 r. Dziennik ten miał być dalszym ciągiem Demokraty polskiego. Kilku dawnych członków Towarzystwa demokratycznego należało do redakcyi, między innemi Wiktor Heltman. Heltman ogłosił w piśmie Bulewskiego ustęp z projektowanego dzieła: Krwawe słowo, które miało być wdrukowane czerwonym atramentem«. Stanowiło to jedyną jego oryginalność — bo forma zapożyczona jest z Ksiąg pielgrzymstwa a treść z manifestów demokratycznych.
Rzeczpospolita podała Prawa człowieka i obywatela przejrzane i dopełnione, cały szereg artykułów o kwestyi: Czy republikanizm jest rodzimą ideą Polski? i filozoficzne rozpatrywania pod tytułem: Jedność a zjednoczenie. Gdy wojna 1870 r. wybuchła, Bulewski zrobił uwagę, że »emigracya się rusza na podobieństwo drzew, które zaskoczone burzą, chwieją wierzchołkami, ale pniami stoją przykute do ziemi«. Był sam jednym z tych chwiejących się wierzchołków; wydawnictwa pisma musiał zaprzestać, tracąc prenumeratorów paryskich.
1-go lipca 1870 r. wyszła Zmowa, kupis susistdrinas Hromadzki zhozuor. Redaktorem był J. A. Medeksza. Pismo miało na celu »zmowę ludu Polski, Litwy i Rusi przeciwko wrogom zewnętrznym^. Przy pierwszym numerze wyszedł dodatek w języku rusińskim pod tytułem: Z ruk we ruki. Wybuch wojny francusko-pruskiej położył koniec temu wydawnictwu.
Wszystkie pisma emigracyjne przestały wychodzić. Dopiero w 1873 r. Prawda drukuje się w Londynie
Strona:Władysław Mickiewicz - Emigracya Polska 1860—1890.djvu/175
Ta strona została przepisana.