wrze niezmierne. Dziennik le Nord rozsyła się wszystkim i pismom i działaczom słowiańskim, jako też i dziennikom i domom bankowym w całej Europie. Iluż ludzi nieobeznanych z waszą sprawą, oszukiwanych dowodzeniami rosyjskiemi, będzie oświeconych — zanim Petersburg zdoła temu zapobiedz«. Poggenpohl Gałęzowskiego nie przekonał o cudownych skutkach takiej zmiany chorągiewki i widocznie poselstwo rosyjskie hojniej z nim postąpiło — bo nie przekabacił się z moskalofila na polonofila.
Biuro hotelu Lambert, żadnego z wychodzących w Paryżu dzienników nie nabyło, ale zasilało wiadomościami z Polski pisma nam przychylne, swoim kosztem ogłaszało broszury w naszej sprawie lub zamawiało opracowanie podawanych przezeń materyałów znanym publicystom francuskim. Dopiero w 1868 r. biuro hotelu Lambert postanowiło założyć agencyę informacyjną podobną do głośnej Agence Havas, która czerpie najczęściej nowiny udzielane przez nią prasie bądź z półurzędowych pism, bądź bezpośrednio z ambasad zagranicznych.
Najczynniejszym z redaktorów Correspondance du Nord-Est był Henryk Wyziński, emigrant z 1863 r. Pisma paryskie często przedrukowywały wycinki z Correspondance du Nord-Est, lecz nieraz przekręcając dane im wskazówki lub zużytkowując je w duchu wręcz przeciwnym. Nie mało talentu włożyło się w te luźne litografowane ćwiartki, które niestety dochodziły do szerszej publiczności skrócone i przerabiane według widzimisię sekretarzów redakcyi pism paryskich. Poraź pierwszy prasa francuska otrzymywała i to darmo obszerne przekłady z pism słowiańskich i niemieckich, zbijające urzędowe lub półurzędowe
Strona:Władysław Mickiewicz - Emigracya Polska 1860—1890.djvu/82
Ta strona została przepisana.