Strona:Władysław Mieczysław Kozłowski - Powstanie wielkopolskie w roku 1848.pdf/34

Ta strona została skorygowana.

przed kościół i dali salwę, zabijając sołtysa i kilka kobiet. Uderzono w dzwony. Zbiegła się ludność z okolicznych wsi i dano odprawę Prusakom, którzy uciekli, unosząc kilku rannych.
W innej wsi (Kiełczewie) przekuwano kosy na broń. Żandarm pruski odebrał kosę jednemu z gospodarzy. Rozesłano natychmiast posłańców do wsi sąsiednich, a w kilka godzin stało już kilkaset ludzi pod bronią.
Zebrawszy już do 30,000 wojska, któremi otoczył obozy polskie, Colomb dla dalszej prowokacji ogłosił stan oblężenia w Poznaniu. Na ulicach żołdactwo zaczepiało ludzi, biło kolbami, przejmowano listy do Komitetu. Komitet odwołał się do ministra: minister odpowiedział, że nic o tem nie wie i że stan oblężenia będzie zniesiony.
W tym samym czasie zgromadził się we Frankfurcie parlament wszechniemiecki dla zjednoczenia wszystkich ziem niemieckich i opracowania konstytucji liberalnej dla nowego związku niemieckiego. Jedną z pierwszych czynności jego była następująca uchwała:
Związek Niemiecki uważa podział Polski za haniebną niesprawiedliwość i uważa za święty obowiązek ludów niemieckich dołożyć wszelkich starań, aby Polska została odbudowana. Oświadcza przytem życzenie swoje, aby rządy niemieckie zapewniły Polakom wolne przejście bez broni do ich ojczyzny, a w razie potrzeby udzieliły im pomocy.“

W tym samym czasie poeta niemiecki Herweg, stojący na czele legji niemieckiej, sformowanej w Paryżu, ogłosił odezwę demokratów niemieckich do Polaków, w której pisał: „Demokraci niemieccy nie złożą broni, dopóki imię narodu polskiego nie będzie rozbrzmiewać wspaniałej, niż kiedykolwiek, w sercu ludów Europy… Zbawienie Polski będzie zbawieniem Rosji… Naszem hasłem bojowem[1] niech będzie: Niema wol-

  1. W wojnie przeciw Rosji.