I dumny był w sercu pan poborca, przekonany będąc, że póki będzie trwał w pamięci narodu Mickiewicz, będzie obok niego i Czapkiewicz. A nawet napomykał w rozmowie z inspektorem, czyby nie było wskazanym spolszczyć nazwiska Wieszcza.
— Bo to, panie, szelmy Niemcy, plemię zachłanne, gotowi nam i Mickiewicza zaanektować, że to niby od Mütze... A jakże! Kopernika nam ukradli, choć nazwisko jego czysto polskie, pochodzi od koper.
Pan poborca stał się etymologiem od czasu, gdy zaczął rozbierać w rozumie swoje nazwisko.
Starał się też pan Czapkiewicz naśladować swego Imiennika. Włosów długich nie mógł zapuścić, bo był łysy, ale za to nosił długi płaszcz i wysokie kołnierzyki. Często, przechodząc stawał na moście i pozował się, jak Tamten na pomniku. Ludzie mijając go szeptali z szacunkiem: „Czapkiewicz...” Mile mu brzmiały w uszach te szepty tłumu.
A że sam czuł się już osobą wielką, chcąc się utwierdzić w tym poczuciu (bowiem wątpienie go nachodziło: jak to może być, żeby pan rejent i pan radca byli zwyczajnymi ludźmi, gdy on, poborca tylko...) począł upatrywać w bliźnich swoich szczegółów podobieństwa do ludzi wielkich. I przypatrując się dokładniej ujrzał ze zdziwieniem, że każda z utytułowanych osób, po-
Strona:Władysław Orkan - Herkules nowożytny.djvu/158
Ta strona została przepisana.