Strona:Władysław Orkan - Pieśni czasu.djvu/17

Ta strona została uwierzytelniona.

Porażon prawdą, zginie duchowi przeniewierca.
Przeto lud woła ninie: Dusze swoje wyprośćcież!
Giń u bram życia wszelki upadający człeku,
A serca, żywe serca
Otwórzcie się na oścież!