Ta strona została uwierzytelniona.
Lecz, jak widok walącej się góry,
Kamienny mrok —
Strach przybija ją znowu do ziemi.
Łzami więc obmywa stóp skałę,
A serce jej, rozpaczą oszalałe,
W prochu się nurza,
W zamieci...
Krzyk-konanie!
Po raz pierwszy i drugi i trzeci —
„Wybaw nas, Panie!“
Płacz przemógł. Zbliża się On — Burza.
............
„My grzeszni Ciebie, Boga, wołamy“ —
............
Grzmoty...
Całej ziemi wstrząśnienie.
Spadło kościoła sklepienie —
Minął czas —
Lud ujrzał się na Dolinie Sądu,
Jako rozchwiany las...
W serca wstąpiła otucha,
Jako rozbitkom zjawa lądu.
Tu się rozstrzygnie los —
W tem miejscu Bóg wysłucha.
Spotężmy głos!
............