Strona:Władysław Orkan - Wskazania.djvu/22

Ta strona została uwierzytelniona.

nasza z ochotą podejmie. I za ocean trafi, do naszych braci tam pracą gnębionych, by ich skrzepić otuchą, że ich ojczyzna góralska tu nie śpi, ba się otrząśniona dźwiga i ku lepszej przyszłości sposobi.
Tak więc rozpoczynamy pracę w Imię Boże, z ufnością, iże każdy, co się do góralskości poczuwa, przyjdzie nam z pomocą swoją: już to przez zaprenumerowanie Gazety i rozszerzanie jej pośród znajomych, już to przez pisanie do niej o wyżej podanych sprawach. Jak nas jest pół miljona, wszyscy powołani są do współpomocy. Bo tu idzie o naszą Rzecz.