Genialność tej rasy przejawiła się też w formach pięknych, które dziś możemy oglądać: w sprzęcie i w budownictwie. Dawny sprzęt górala — stół, półka, łyżnik, czerpak, czy też inny, który sam sobie w chwilach wolnych strugał — jest dowodem rzadkiego poczucia piękna, wykwintnego smaku, dużej kultury estetycznej twórcy. A co do budownictwa na Podhalu — dawna chałupa góralska, wzór niejako, ma już ustaloną sławę. Logiczność jej drzewnych spojeń, proporcje, piękno konstrukcji, dozwoliły rozwinąć ją i wydźwignąć (czyn genialny Witkiewicza) do wspaniałej willi.
Nie byłby pełnym obraz kultury przeszłości, gdyby się pominęło najbardziej charakterystyczne: strój i gwarę. Strój odpowiedni swym celom, piękny, malowniczy — gwarę o właściwym, swoistym rytmie, pełną porównań, obrazową i — jak widzimy z tworzonych w tej gwarze arcydzieł sztuki — żywą, podatną do rozwinięć.
Jednem zdaniem: w przeszłości tej orlej, buntowniczej rasy widzimy bogate umysłowe i uczuciowe cechy, pełną, swoistą, odrębną kulturę, zdolną do samoistnego trwania i rozwoju.
Cóż powiedzieć o współczesności na Podhalu?.. Znaną ona nam aż nadto, i zapewne niewielu jest czujących synów Podhala, którymby się nie stała przykrą lub bolesną.