Gwoli takiej mnogości męczenników, ginących głównie na wschodnich rubieżach dawnej Rzeczypospolitej, kędy św. Jacek złożył najwięcej apostolskiego trudu, papież Inocenty IV, rządzący Kościołem jeszcze za życia naszego Świętego, nadał polskim Dominikanom niezwykły przywilej, a mianowicie prawo noszenia czerwonych kapeluszy, płaszczy, pasów i trzewików takich, jakie noszą kardynałowie. Św. Jacek jednak, aczkolwiek pełen uczuć za takie wysokie odznaczenie jego zgromadzenia, osobiście tego stroju nie przywdział nigdy, albowiem nie pozwalały mu na to pokora. Naśladujący swego duchowego ojca późniejsi Dominikanie, równie gwoli pokory prędko owych strojów zaniechali; zatrzymali jednak czerwone pasy, jako odznaki ciągłej gotowości przelania krwi za świętą sprawę.
Czerwony pas i biała suknia odpowiada jednak także polskim barwom państwowym, do których zakonna drużyna Jackowa mogła mieć równie
Strona:Władysław Staich - Św. Jacek.djvu/40
Ta strona została uwierzytelniona.
Pierwsze klasztory