Ta strona została przepisana.
częło drżeć coś boleśnie, i w sercu, przejętem nawskroś bezbrzeżną litością i smutkiem, dźwięczały wciąż słowa:
— Każdy żyć potrzebuje!
Krosnowa, rok 1892.
częło drżeć coś boleśnie, i w sercu, przejętem nawskroś bezbrzeżną litością i smutkiem, dźwięczały wciąż słowa:
— Każdy żyć potrzebuje!
Krosnowa, rok 1892.