Strona:Władysław Stanisław Reymont - Krosnowa i świat.djvu/364

Ta strona została przepisana.
GĘSIARKA.[1]

Wielka rzeka pusta, rozlana, ciągle z szumem gdzieś płynie, ucieka, czasem idą po niej tratwy, płyną śpiewy, nad nią latają rybitwy, na górach miasto, wieś, domy. Stamtąd biją dzwony! Niżej pastwiska

  1. Nowela «Gęsiarka», drukowana w N-rze 2 Tygodnika Illustrowanego z 9 stycznia r. 1926, t. j. w miesiąc po śmierci autora, poprzedzona była następującą notatką:
    Podajemy w numerze poświęconym pamięci Władysława St. Reymonta ten szkic pierwotny legendy, którą wielki pisarz przygotował do numeru gwiazdkowego «Tygodnika Illustrowanego» — i której już nie wykończył. Nie wszystko udało nam się z pośmiertnego rękopisu odczytać, drukujemy jednak «Gęsiarkę», jako ostatnie słowo autora «Chłopów», w formie tak bardzo charakterystycznej dla metody Jego pracowitego tworzenia.