∗ ∗
∗ |
Kapłanką prawdy — łączy świat z jego przyszłością!
Przeszłość unieśmiertelnia potęgą natchnienia,
I naprzód! woła ciągle swą nieskończonością!...
Mścicielka prawd męczeńskich — jak trąba sumienia
Ludów, i nad ciemności straszniejsza, szatana,
Którego depcze w jasne pioruny odziana,
Choć w bezgranic pięknościach — bez granic wolnością!...
Co nam dał zachód — o bracia boleśni,
Prócz pocałunków Judasza i grzechu?...
Co nam dał zachód z serca swego cieśni,
Za krwi rozrzutność, bez granic ufanie?...
Za czyn — w poświęceń wyzwolony cechu,
Gdyśmy wołali we krwi Oceanie:
O! niewalcz! uznaj tylko zmartwychwstanie!
Z krwi własnéj tylko dziś nasza purpura,
I z prawd zdobytych, z własnych mąk porodu,
O! któraż z zbrodni ohydniejsza, która!...
Mordować czy tak łudzić myśl narodu?
Za wielką stała się dziś Polski sprawa,
By ją nikczemni, tu roztrzygać mieli.
Polska — przez Polskę — z piekielnych topieli,
Wzleci — i takiéj Bóg ramię podawa —
I taką — Piasta uwieńczą anieli!...
Wierzmyż raz, w zjednoczone sił naszych odłamy,
Nie w te bez czci i wiary samolubstwa kramy!...
Do twojego więzienia posyłam me pieśni,
Niechaj jako jaskółki siądą u twéj kraty,
- ↑ Pereat jus — fiat justitia — Choćby przepadło prawo — niech się stanie sprawiedliwość.