Strona:Władysław Tarnowski - Krople czary - cz. I i II.djvu/182

Ta strona została uwierzytelniona.
180

dzielniejsi z tamtejszych obywateli bezowocnie polegli lub jęczą w kajdanach moskiewskich.
Komitet, który wyprawiał oddziały w sposób okazujący najwidoczniéj, iż nie o zwycięztwie myślał, ale o przedłużeniu „zbrojnéj demonstracyi“ za jaką uważa powstanie, które według niego nie ma innego celu jak sprowadzenie obcéj interwencyi.
Komitet, który wysyłał w bój waszych braci nie na to aby zwyciężyli, ale aby za ginącymi marnie, godni jego przyjaciele lamentowali po europejskich dziennikach.
Komitet buntowniczy, rozwiązany przez Rząd Narodowy.
Komitet, który donosząc bezecne fałsze członkom organizacyi na prowincyi o powodach owych sporów z Rządem Narodowym i owego dekretu R. N., równocześnie dopuścił się najhaniebniejszego czynu, denuncyując w swéj kurrendzie nazwiska osób powołanych przez Rząd Narodowy do mającéj się utworzyć Rady Prowincyonalnéj, a haniebną tę denuncyacyę uwieńczył jeszcze kłamstwem zamieszczając na téj liście nazwiska ludzi, których skrajne opinie mogłyby w chłodniejszych wzniecić nieufność.
Komitet ów, który na całym szerokim obszarze ziem polskich pierwszy dał przykład buntu przeciw Rządowi Narodowemu.
Komitet ów buntowniczy twierdzi, że za Waszą działa wolą, wypowiadając posłuszeństwo Rządowi Narodowemu.
Waszą rzeczą — obowiązkiem prawych synów Ojczyzny, zadać mu kłam.
Waszą rzeczą odepchnąć z pogardą niecne podbechtywania małéj fakcyi zbrodniczéj, która żąda od Was posłuszeństwa dla siebie a bunt podnosi przeciw narodowéj władzy.
Waszą rzeczą z godnością obywatelską ubezwładnić podle fakcyi téj intrygi i oszczędzić Rządowi Narodowemu bolesnego obowiązku utrzymania karności