być użytecznym krajowi. — Korespondentka do Biblioteki Warszawskiej z Wiednia podaje kilka nowych rysów z najbliższego życia Mickiewicza p. t. Ewunia, postać Ewuni i epoka włoska z życia Mickiewicza skreślone bardzo wdzięcznie i z talentem tylko jej niepospolitemu pióru właściwém. Istotna zasługa, i niestety odwagi cywilnéj nawet wymagająca dziś wyświecać żywoty wieszczów naszych, kiedy chwilowo (przeklętą) modą stało się naszczekiwać na wszystko drogie nam i wielkie, co się czciło wczoraj i jutro czcić będzie... więc szydzić i plwać na najświętsze wysiłki narodu w największej z jego walk o życie, którą dowiódł krwawo, że żyw nieśmiertelniejszy jak wielu co łudzą pozorami życia, dla czego nie! w czasach gdzie bezkarnie wolno Adama i Zygmunta zwać łudzicielami narodu, gdzie zanieczyszczono miejsce przeznaczone na posąg Słowackiego...! ale gdzie byłby dziś naród i czém bylibyśmy gdyby nie oni?... co nas wychowali i wykarmili, co nas wypieścili osieroconych z pieszczot macierzyńskich nim przyszła kolej na kolce żywota? Czy bylibyśmy byli Polakami dotąd, gdyby poezja siedząca u grobu Polski świętości zwłok jej nie strzegła, i nie mówiła o niej i jej krzyżu jej dzieciom, przed któreéi ją na wsze strony spotwarzają? gdyby ich nie wiodła do boju, do pracy, a dała zatyć w dobrobycie cywilizacji materjalnej z uśmiechem zadowolnienia i wsteczności!? Stan ten literatury naszej podobien wielkiemu piątkowi, kiedy na odartych ołtarzach powywracane lichtarze, dzwony milczą, a wszystko czarnym całunem pokryte — przy grobie zaś stoją na straży żołdaki w spiczastych czapkach i ze wszystkich sił swoich pozują — na niepozujących. Kiedy dzwon na alleluja uderzy, taki i siaki to samo krzyczeć będzie, nam się zdaje, że siaki i taki dziś mówić winien co czuje, jeśli prawdę kocha, — choćby z zaszczytem narażenia się na najjadowitsze obelgi.
Strona:Władysław Tarnowski - Przechadzki po Europie.djvu/39
Ta strona została skorygowana.