Strona:Włodzimierz Bzowski - Nie rzucim ziemi zkąd nasz ród.pdf/140

Ta strona została przepisana.

my jasno, że jak dobry ojciec pracuje, oszczędza, zabiega, aby dać dzieciom majątek, tak Ty, szanowny księże proboszczu, chcesz nam po sobie zostawić wiekopomną spuściznę. Przepraszamy Cię ze łzami… Pan Jezus powiedział, że pierwsi będą ostatnimi, a ostatni pierwszymi. Nie chcemy być lepsi od tych, co Ci wiernie pracą pomagali, ale przyrzekamy Ci, że gorszymi od nich nie będziemy”.
Tak pod wpływem dzieł dokonywanych topniały lody niechęci i niewiary wśród gospodarzy parafji Liskowskiej.
Prócz powyżej wymienionych zakładów i stowarzyszeń społecznych czynne są w Liskowie jeszcze następujące:
Piekarnia współdzielcza. Niewygody wypiekania chleba w każdej chałupie są wielkie. Ile to zdrowia kobiet wiejskich zachować można, ile opału, zachodu i kramu zaoszczędzić, a ile… zakalcu! Społeczna piekarnia wiejska to prawdziwe dobrodziejstwo, tylko sięgnąć po nie umieć. Lisków jeden z pierwszych u nas w kraju o tem pomyślał. Piec sprowadzono z Poznania za 310 rubli na 28 bochenków. Dostawczyni otrzymuje funt wypieczonego chleba za 5 ćwierci funta żyta, albo za 1 funt mąki. Wkrótce mały piec okazał się niewystarczającym, wymurowano tedy piec na 70 bochenków. W tym samym domku, gdzie jest piekarnia, pomieszczone są 4 wanny, łaźnia i prysznic, oraz pralnia. Ile to zdrowia oszczędza człowiek przez utrzymanie ciała w czystości! Ten, co się przez całe życie tylko dwa razy kąpie — raz przy urodzeniu, a drugi raz także bez własnej