Strona:Włodzimierz Bzowski - Nie rzucim ziemi zkąd nasz ród.pdf/40

Ta strona została przepisana.

spółkową taki zbyt zawsze daje się uzyskać—to błędem będzie wielkim zaniedbanie bydła, nieznajomość zasad hodowli i dobrego żywienia, zaniedbanie uprawy roślin pastewnych, z czem u nas najczęściej spotykaliśmy się.
Kółko rolnicze powinno więc o tych ogólnej i wielkiej wagi sprawach uświadamiać ogół i dążyć wytrwale do ich pomyślnego przeprowadzenia.
W celu zdrenowania pól tworzy się spółki, do których należą gospodarze, właściciele sąsiadujących ze sobą pól, nadających się do wspólnego zdrenowania. Naturalnie odpowiednie prawa powinny określać dokładnie zasady tworzenia takich spółek.
Zniesienie szachownic, dawniej utrudnione z powodu wymagania jednomyślności uchwały gromady do przeprowadzenia tej ważnej zmiany, już na kilka lat przed wojną łatwiej było przeprowadzać, gdy dzięki zabiegom naszych posłów w Piotrogrodzie uzyskano zniesienie dawnego prawa: uchwały o komasacji gruntów we wsiach włościańskich od roku 1910 mogły zapadać prostą większością głosów gospodarzy, mających prawo brać udział w zebraniach gromadzkich. Kółko w tej sprawie wiele może zrobić, biorąc w swe ręce przygotowanie dzieła. Po wojnie, gdy będziemy w Polsce samodzielnie stanowić sobie prawa, rolnicy będą mieli rozmaite ułatwienia w przeprowadzaniu zbiorowo takich zmian, które wpływają na rozwój dobrobytu wiejskiego.
Szczególnie ważną dla ogółu rolników polskich jest sprawa podniesienia hodowli inwentarza. Nie ulega wątpliwości, że w całej Polsce, a w szczególności w Królestwie Kongresowem, umiejętność hodowli była dotych-