Strona:Włodzimierz Bzowski - Nie rzucim ziemi zkąd nasz ród.pdf/81

Ta strona została przepisana.

zbożem na większą skalę, a z drugiej strony — założenie całej sieci miejscowych spółek zbożowych, któreby miały w pierwszym rzędzie uzdrowić stosunki zbożowe w najbliższej swojej okolicy przez organizowanie przedewszystkiem społecznych piekarni i młynów, a wrazie potrzeby i możności, jąć się i handlu surowem zbożem. Już urządzanie samej piekarni wspólnej zapewnia ludności bardzo duże korzyści. Oto niektóre z nich:
1) Zaoszczędzenie opału, o który jest i będzie coraz trudniej.
Pochodzi ono już choćby ztąd, że gdzie się zasadza pieczywo kilkakrotnie raz po razu—to na dogrzewanie pieca po pierwszem napaleniu wychodzi już mniej opału — i to znacznie mniej. Obliczają, że przy trzech po sobie następujących wypiekach chleba zużywa się średnio na każde 6 pudów chleba — na pierwsze posadzenie 80 funtów suchego drzewa (o ile piec jest porządnie zbudowany i zabezpieczony przed uchodzeniem ciepła), na drugie — 30 funtów, na trzecie — 20 funtów. Różnica pokaźna.
2) Zaoszczędzenie zdrowia i czasu tak bardzo zajętych kobiet. Lekarze chorób kobiecych zaświadczają, że największą ilość ciężkich nieuleczalnych chorób kobiecych powoduje zmaganie się niewiasty przy pieczeniu chleba.
4) W gospodarstwie domowem wypieka się chleb nawet nie raz na tydzień, lecz jakieś 40 lub mniej razy do roku, z piekarni wspólnej można mieć chleb o wiele świeższy i zdrowszy, fachowy piekarz nie da