Strona:W. M. Thackeray - Targowisko próżności T1.djvu/15

Ta strona została uwierzytelniona.
11

tych genjuszów uwielbiających tylko prawdziwą wielkość i bohaterstwo, tak w życiu jak i w powieści. W takim razie niepozostaje mu jak tylko:.. zamknąć naszą książkę. Mimo to ciągniemy dalej nasze opowiadanie).
Sambo umieścił już w powozie kwiaty, podarki, walizy i pudełka z kapeluszami miss Sedley; został jeszcze tylko mały skórzany, dość obdarty tłumoczek miss Skarb, ze starannym napisem nazwiska właścicielki na wierzchu przyklejonym. Sambo skrzywił się nieco i podał tłumok woźnicy, który go zrozumiał i uśmiechnął się przyjmując pakunek.
Chwila odjazdu nadeszła, mniej jednak bolesna, niż się można było spodziewać, a to dzięki wzniosłej przemowie miss Pinkerton, zwróconej do odjeżdżającej uczennicy. Myliłby się ktoby myślał że przemówienie, którego treścią było poddanie się wyrokom Opatrzności, usposobiło Amelję do uwag filozoficznych i uzbroiło w spokój konieczny w życiu do walki z przeciwnościami. Nie; ale rozwlekłe, ciemne i napuszone okresy prędko znudziły miss Sedley, która zbyt obawiała się swej przełożonej, ażeby nie wytężyć wszystkich usiłowań do ukrycia nudów i lekkiej niecierpliwości. Wnieesiono nakoniec do salonu ciastka anyżowe i butelkę wina, co bywało tylko podczas wizyt rodziców albo też w razie nadzwyczajnych uroczystości. Miss Sedley wziąwszy swoją część ciastek, była już gotowa do podróży.
— Może zechcesz wejść, Becky, i pożegnać miss Pinkerton? — rzekła miss Jemina zwracając się do młodej dziewczynki, na którą nikt nie zwracał uwagi.