Strona:W. M. Thackeray - Targowisko próżności T2.djvu/309

Ta strona została uwierzytelniona.
305

broń podano; tej broni właśnie brakło mi dotąd, ale mam ją teraz, i świat dowie się bardzo prędko kim jest Pitt Crawley.
Czytelnik łatwo się teraz domyśli dla czego nasz dyplomata tak się zmienił nagle, dla czego dziś był łatwy i uprzejmy, regularnie uczęszczał na nabożeństwo i na zgromadzenia dobroczynności, nadskakiwał kanonikom i dziekanom, był skłonny do dnnia lub do przyjęcia objadu, ugrzeczniony dla dzierżawców, których na jarmarku spotykał, dla czego gorliwie zajmował się sprawami prowincji, dla czego nakoniec podczas świąt Bożego Narodzenia dwór w Crawley był ożywiony i pełen gości, czego już od dawnych nie pamiętano czasów.
W porę rozesłane zaproszenia ściągnęły wszystkich członków na to uroczyste święto. Rebeka była tak szczerze naturalną z mistress Butt, jak gdyby nigdy żadnej chmurki między temi paniami nie było. Trzeba było widzieć z jaką gorliwością Becky zajmowała się temi kochanemi panienkami, jak była zachwyconą ich postępem w muzyce, jak je prosiła o kilkakrotne powtarzanie wielkich duetów. Mistress Butte czuła się również obowiązaną do okazywania grzeczności małej awanturnicy, ale kiedy była sama z córkami krytykowała surowo te śmieszne podług niej względy i to uszanowanie jakiemi Pitt otaczał swoją bratowę. Zim, którego posadzono u stołu obok Rebeki powiedział że to jest pełna uroku i czarująca istota, a cała rodzina pastora zgodziła się jednomyślnie na to, że mały Rawdon jest ślicznem i bardzo miłem dzieckiem. Patrzono na niego jako na przyszłego baroneta; bo jedyną przegrodą która