Strona:W. M. Thackeray - Targowisko próżności T3.djvu/303

Ta strona została uwierzytelniona.
299

lord gabinetu prochu, zwyczajny kamerdyner Jego Królewskiej Mości, dowódca pułku Gaut, konserwator brytańskiego muzeum, administrator kolegjum Trójcy św., gubernator Grey-Friars, zakończył żywot z boleści jaką mu sprawił tryumf orleanistowskiego stronnictwa.“
Po tak wymownem wyliczeniu tytułów, przez wszystkie dzienniki powtórzonem, nastąpiły w długim szeregu pochwały wzniosłych cnót, wysokich zdolności, oraz talentów i niezliczonych dobrych uczynków, świadczących o szlachetnym charakterze zmarłego. Ciało jego zostało pogrzebane w Neapolu, a serce, które tylko dla pięknych i szczytnych idei biło, bo nic nad nie nie ukochało, złożone w srebrnej urnie, po Castle Gaunt przeniesione zostało.
— Sztuki piękne i nieszczęśliwi, pisał p. Wagg, tracą w nim światłego opiekuna, społeczeństwo traci najpiękniejszą chlubę, Anglja — największego z swoich obywateli!
Testament nieboszczyka podał powód do licznych zawikłań. Pani Belladonna miała do zniesienia wiele szykan i przykrości; chciano ją zmusić do oddania prześlicznego djamentowego pierścienia, który ś. p. lord nosił zawsze na małym palcu, oskarżano bowiem panią Belladonnę, o przywłaszczenie sobie tej pamiątki po nieodżałowanej śmierci lorda Steyne. Ale powiernik zmarłego, pan Fenouil, dowiódł że ten pierścień, również jak i inne klejnoty, bilety bankowe, papiery publi czne fracuskie i neapolitańskie były przez lorda ofiarowane pani Belladonnie, na dwa dni przed zgonem dawcy. Tym sposobem okazało się że zarzuty czynione