Strona:W. M. Thackeray - Targowisko próżności T3.djvu/63

Ta strona została uwierzytelniona.
59

małego Żorża czcią i wdzięcznością dla Stwórcy, i wywołując w głębi tej duszy jakieś nieznane mu dotąd uczucia, jakby echo tej uroczystej harmonji. Amelja nie widziała wyraźnie dziecka, bo łzy zasłaniały jej oczy.

V.
Szarada, którą czytelnik ma rozwiązać.

Ukazanie się Rebeki na wieczorach lorda Steyne i świetne, coraz wzrastające powodzenie, jakie tam znalazła, otworzyły przed nią wszystkie najarystokratyczniejsze salony wielkiego londyńskiego świata. Wkrótce potem Becky przechodziła tak wysokie progi, że autor tej powieści i czytelnicy muszą się tu zatrzymać, bo napróżno marzyliby o wkroczeniu w niedostępne dla nich wyżyny.
Po pierwszem wystąpieniu tej szanownej damy u lorda Steyne. Jego ekscellencja książę Peterwaradin zaraz nazajutrz odnowił znajomość w klubie z pułkownikiem Crawley, a wieczorem w Hyde-Park mijając powóz Becky, zaszczycił ją najgłębszym ukłonem. Mistress Crawley nie czekała długo na zaproszenie do Wschodniego Hotelu, zajmowanego podczas nieobecności właściciela przez księcia Peterwaradin. Były to nieliczne zebrania najwytrwoniejszych kwiatów towarzystwa. Lord Steyne bywał także na wieczorach księcia i z przyjemnością widział powodzenie swojej protegowanej.
W salonie księcia zetknęła się Becky z najwyższemi znakomitościami europejskiemi. Nie będziemy wymieniać wszystkich, ale nie możemy pominąć księcia de la Jabotière, posła a później ministra króla arcy-