Ta strona została przepisana.
rozbił się o imię twoje Brutus – niezbawił cię Agryppa – aż wyższa światłość otworzy ci drogę, której nie przeczuwasz o biedna – ślad jej krwią i cierniami znaczon – a granice jej niemają granic – ona trudem i męką nową błyśnie przed tobą – a wtedy Brutus nie będzie przeklęty. – – [[1]] [2]
Kraków. 1853-54.
- ↑ Ostatnie słowa opiewające miłość jako ostatni objaw życia dziejowego, odnoszą się nie do osoby Brutusa (który musiał zginąć, bo celem uświęcił środki) lecz do jego mythu.
- ↑ Poprzedni przypis pochodzący od autora nie ma wiodącego doń oznaczenia w tekście, zapewne je pominięto. Dlatego dodano je na końcu tekstu.