Ta strona została przepisana.
Skało ty! zajrzałem z Zeusa
Pięści tobie!...
I ja chcę uwieńczyć go –
W ogniste ciernie iskier mych –
Precz skał, fal, wichrów chór!
Ja Pan!...
Zgruchotałem Cię skało
A jegom nie zgruchotał –
Więc czoło uwieńczę mu –
I wolę jego być dłoni
Niewolnikiem
Jak pięścidłem Zeusa rąk!
Tam!
W dół ... pójdziesz Prometeju
Niezwyciężony
W górę strącony
Ty παν!
Ty Pan! Ty Pan! Ty Pan!
Ha – –
Pali mnie ogień dziki
Pali me czoło wieniec –
Ale duma pyszni się moja!
Orle! orle czy twój to głos!...
O nie! milcz skargo!...
Ja za wielkim jest!...
Tam ludzki głos ...
Niech człowiek ni Bóg
Niebluźni mej ciszy –
Niesłyszy skarg ... milcz! ...
Ty Prometeju! tyż bracie mój!...
O do mnie siło!...