Strona:W. Tarnowski - Poezye studenta tom IV.djvu/361

Ta strona została przepisana.

Serce – pęknięte!
O jam je znał! dobrzem je znał,
Nie jedną dolę z niem razem miał,
Ono jak koncha pusta szumiało,
Wspomnienia – w ucho moje szeptało,
I zawołałem w rozpaczy mej szale
Przekleństwo życie! przekleństwo wam fale!
A serce orłem zranionym jękło
O! czemum z tobą razem nie pękło!...



LIST Z SMOLNICY. [1] DO ***

Czy pamiętasz ten strumyk, co się szklaną falą
Błękitnie toczy, rwiącą po głazach muzyką,
Nad nim się stare dęby i jawory żalą
Szumiąc ku Fulsztynowi [2] dumą wieków dziką ,
Aż chmurą od zamczyska cichy orzeł spłynie,
Krzyknie z nad gór – i znowu w błękicie zaginie!...
A strumień podzwaniając – i płynie – i płynie!...
Tam, nieraz gdy na poczcie przeprzęgano konie,
Biegliśmy nad brzeg, w wodę kamyki ciskali
W jasnych chwilach dzieciństwa – i jak kamyk w tonie
Chwile te ciche, czyste – znikły w czasu fali ...
Oberwały się brzegi – poszumiały fale,
Lecz obraz ich pozostał w wspomnieniu na wieki,
Jak głos dzwonu znanego , blizki choć daleki,
W duszy zawsze na nowo, budzi dawne żale …
Lecz patrzmy – czem ten strumyk u źródła swojego,
A czem jako Dniestr – w ujściu, u morza Czarnego !...
On płynie łzami kraju, długich lat niewoli
Kiedyś, niechaj z radości łez, wzbierze z nad roli
I obmyje kurhanów ziemię, co krwią bujna
Coraz świętsza – i droższa… Ojczyzna potrójna!...



  1. Przypis własny Wikiźródeł  Smolnica – być może chodzi o Smolnicę w województwie śląskim (artykuł w Wikipedii).
  2. Przypis własny Wikiźródeł  Fulsztyn (albo Felsztyn) – autorowi chodzi zapewne o Felsztyn niedaleko Lwowa (artykuł w Wikipedii), tej miejscowości też obraz Napoleona Orda w Muzeum Narodowym w Krakowie.