Strona:W. Tarnowski - Poezye studenta tom IV.djvu/57

Ta strona została przepisana.

O ludu wielki! tyś Boga nasieniem –
Lecz iskry piersi twej uczyń płomieniem,
Wtedy odnajdziesz ty ducha Samsona –
I wolny – światu otworzysz ramiona!...

CXIV.

Konają głosy – nad świątyń ruiny
Twarz słońca wstaje i wzlata wysoko,
Tak z twarzą słońca, o orlicy syny
Kiedyż się spotka ludu orle oko?...
Umilkły wichry – coraz ciszej grzmiało
A widmo ludu – z wichrami powiało...
Stań się płomieniem iskro nieśmiertelna
A runie nocy potęga piekielna!...

(1855. Kraków.)