przeświadczenie, iż to, co czyni, sprzeciwia się zasadom wszelkiej respectability, przestrzeganej dotychczas z taką lękliwą skrupulatnością przez trzydzieści sześć lat niepokalanej czystości, — i ten głos sumienia, huczący gdzieś na dnie zalęknionej duszy: Oh, shocking, Miss Maud, shocking, shocking, shocking! I niechaj sobie jeszcze wyobrażą tę postać chudą, przygarbioną w tej chwili poczuciem winy, drżącą od lęku i wzruszenia, szczelnie zakopertowaną w kraciastej sukni, — i ten rumieniec wstydu, płonący pod gęstą woalką, — i te na dół spuszczone oczy, — i ten głos złamany, wydobywający się ze świstem z zapadłej piersi!
Ten bowiem tylko, który to wszystko zdoła sobie wyobrazić, ten jedynie zdolen jest pojąć ogrom bohaterstwa, którego dzielna Angielka składała w chwili tej dowód tak niezbity, poświęcając się dla sprawy przyjaźni i buddhaistycznej teozofii.
Było to zjawisko bez wątpienia nader komiczne, ale Czarny Tulipan nie zauważył wcale jego śmieszności, przejęty czcią i wdzięcznością dla bohaterskiej córki Albionu, będącej dla niego aniołem-pocieszycielem i zwiastunką dobrej wieści. Postanowiono, iż bohater nasz podleci balonem lub „nietoperzem Adera“ tego samego dnia, o godzinie drugiej
Strona:W XX wieku.djvu/123
Ta strona została uwierzytelniona.