łatwiłam, nic nie kupiłam! Bo jak tylko wydobyłam z tego plotkarza nowinę o Eleonorze, bez namysłu kazałam zawracać do księcia de Ligny! Mieszka zupełnie incognito, a jak cierpi, nie uwierzysz! A jak on kocha zawsze tych Burbonów! Wzruszające, nie podzielam jego wyobrażeń, ale to wzruszające. Otóż książę cierpi, rozumiesz, nie na to uszedł do Wiednia, aby tu łuki triumfalne budował... Bonapartemu! Z jego punktu, trzeba przyznać. De Ligny jest dobrze ze Schwarcenbergiem. A już mnie oddany i życzliwy — wszystko co jest najszczerszego! Powiedziałam bez namysłu całą prawdę, no bo przecież niepodobna dopuścić Eleonory. I bądź co bądź, tobie się od nich pierwszeństwo należy, jeżeli kto ma profilować przy traktacie, to chyba ty, droga, bo panujesz, bo władasz. Książę wziął rezerwę, to jego sposób, lecz zajął się i przyrzekł solennie Schwarcenbergowi donieść. Są w ukrytej korespondencji. Wątpliwości niema, że Eleonora zostanie usuniętą. Nie będą ryzykowali walki z tobą, mając okazję znalezienia w tobie sojuszniczki. Naturalnie napomknęłam znacząco, iż szambelanowa Walewska z wymaganiami swojemi nie będzie się akkomodowała do żądań, jakiejś tam panny, czy pani Eleonory! Widzisz więc, moje dziecko, że tu niema nic straconego, że intryga została prawie że pogrzebaną, że tylko od twojej dobrej woli zależy jej zakończenie.
— Słowem, mościa księżno, doradzasz mi, abym, na krzywdę naszą, nawiązała konszachty z Austrjakami i skłoniła cesarza do wycofania wojsk Poniatowskiego z Galicji?
— Zły sprawie nadajesz pozór, tu nie idzie o to, jakie prowincje zostaną odjęte lub wrócone Austrji, ale o niezbity dowód, że albo ty tego dokonasz, albo nikt inny. Zawieszenie broni się przeciąga, cesarz, jak sama mówiłaś, z dnia na dzień radby wracać do Paryża, jest znudzony, Stadion zwleka, może knuje nowy aljans, w Hiszpanji wojna nie ustaje —
Strona:Wacław Gąsiorowski - Pani Walewska 02.djvu/216
Ta strona została przepisana.