rzenia toru na przestrzeni kilkudziesięciu kilometrów.
Kanał, łączący Tybr z Arno, zasypały odłamy skał, staczających się ze szczytów górskich, drżących, jak w febrze, w czasie wybuchów.
Wstrząsy, wywołane działalnością nowego wulkanu, odczuto również i w Rzymie.
Kopuła bazyliki Santa Maria del Maggiore zawaliła się, rujnując doszczętnie wnętrze świątyni wraz z jej bezcennemi pod względem sztuki kolumnami.
Gigantyczne schody, wiodące z Piazza del Popolo na tarasy Monte Pincio, z których zazwyczaj ciekawi „forestieri“ podziwiali panoramę „Wiecznego Miasta“, osunęły się, zasypując wyloty ulic Via del Babuino i Corso d‘Umberto.
W ciasno zabudowanej, wiecznym gwarem tętniącej dzielnicy Transtevere runęło parę domów.
Stojące przed Kwirynałem dwa monumentalne posągi „oprowadzających konie“, przypisywane Fidjaszowi, spadły z swych podstaw na ziemię, rozbijając się w szczątki.
Ofiar było zaledwie kilkanaście, gdyż zawalone na Transtevere domy nie były zbyt wielkimi.
Strona:Wacław Niezabitowski - Ostatni na ziemi.djvu/309
Ta strona została skorygowana.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/d/d6/Wac%C5%82aw_Niezabitowski_-_Ostatni_na_ziemi.djvu/page309-1024px-Wac%C5%82aw_Niezabitowski_-_Ostatni_na_ziemi.djvu.jpg)