Ta strona została przepisana.
Jakuci rzucili się na zabójcę.
— Pozwól! — pozwól mi go zabić! — błagał Chabdżij, obejmując kolana księcia. Lecz ten go odtrącił.
S. Kołomysk, 1887 roku.
Jakuci rzucili się na zabójcę.
— Pozwól! — pozwól mi go zabić! — błagał Chabdżij, obejmując kolana księcia. Lecz ten go odtrącił.