Ta strona została przepisana.
nych im siół i ułusów. Donosiciela „Włóczęgę“ zabili inni włóczędzy, czyniąc zadość „prawom“.
Prócz Wojnarta uciekł jeszcze Abramson, którego schowano w mieście.
W pół roku potem Abraham Gutman otrzymał z Krakowa przekaz na pięćset rubli, a pani Sara serdeczny list, podpisany już przez panią Stanisławę Wojnartową.