Strona:Wacław Sieroszewski - 12 lat w kraju Jakutów.djvu/147

Ta strona została przepisana.
142
GOSPODARCZE PODSTAWY BYTU.

wóz ryby na południe był do ostatnich czasów stosunkowo nieznaczny. Z miliona pudów ryby, złowionej przez Jakutów, wywieziono:

w 1887 roku .... 1,593 p. wartości 15,835 rub.
1887 .... 1,870 p. 22,597
1889 .... 1,678 p. 18,915

W ostatnich czasach parę większych domów handlowych zaczęło wysyłać w dół Leny na parostatkach partye rybaków z niewodami, sieciami i urządzeniami, potrzebnemi do solenia oraz wędzenia ryby. Wyborne gatunki tamtejszej ryby oraz wielka jej obfitość wróżą pomyślność temu przedsiębiorstwu. Pud doskonałego sterleta, świeżego, z Leny lub Ałdanu kosztuje w Jakucku w lecie od 4 do 5 rubli, a pud solonego — od 6 do 8 rubli. Większa wszakże część ryby zostaje, powtarzam, spożyta na miejscu, na północy.
Łapią rybę jakuci, jak mówiłem, przeważnie wicianymi buczami. Czasem jezioro, rzeczkę lub starą łachę przegradzają gęstym płotem, zostawiając dla przejścia ryby tylko nieduże otwory z buczami. W ten sposób zagarniają odrazu ogromną ilość, zaskoczonej w łachach, ryby, która ze spadkiem wody musi uciekać z miejsc płytkich. W miejscach bystrych, na zgięciach rzek, urządzają niekiedy krótkie, mocne tamy z buczami na końcu: ryba, płynąca pod wodę pod ochroną tych tam, porwana w końcu nagłym prądem wpada do buczów. Lepsze gatunki ryb droższych i większych łapią Jakuci wyłącznie sieciami i niewodami.
Na Lenie, w okolicach Jakucka i Olokmińska, do połowu sterletów używają długich sznurów, z szeregiem przywiązanych wędek żelaznych. Sznur, utwierdzony na kotwicach, w głębokich, wartkich wodach, zostaje pogrążony prawie na dno; jako przynęta na wędkach używane są robaki, kawałki mięsa, rybki żywe, łapki kacze i t. d. W jesieni oraz na początku zimy, łowią ryby, przeważnie karasie, pod lodem sieciami i niewodami. Na wiosnę odszukują w jeziorach odmęty, gdzie gromadzi się ryba na sen zimowy i wyczerpują ją ztamtąd rodzajem worków siatkowych, przywiązanych do długiej żerdzi. Jest to coś w rodzaju dużych kołpaków do łapania motyli.
Jakuci przekładają pojedyncze sposoby łapania ryby nad zbiorowe; wolą sieci, buczę, wędki od niewodów. Ogromnych niewodów używają wyłącznie do połowu karasi, których wyciągają odrazu dziesiąki tysięcy sztuk i dzielą między wszystkich obecnych przy połowie, bez względu na to czy kto pracował czy nie. Sieci i niewody wyrabiają sami z końskiego włosia, z cienkich nici, skręconych z 3-ch do 5-ciu włosów. Siatka wiąże się w taki sposób, że węzły końców nici odpowiadają węzłom oczek sieci. Krótkość nitek nie pozwala używać igły rybaczej, co bardzo utrudnia robotę sieci. Konopnemi sieciami posługują się tylko przy połowie szczupaków. sieci te farbują na czerwono odwarem kory modrzewiowej. Pływaki do sieci robią z kory brzozowej, a ciężarki z płaskich kamyków, oprawionych w cienkie kółka z giętkich korzeni. Sznury do sieci i niewodów wiją z włosa koń-