Strona:Wacław Sieroszewski - 12 lat w kraju Jakutów.djvu/169

Ta strona została przepisana.
164
ODZIEŻ.
Rys. 46. Sangyjach (przód)

rzystemi wszywkami; zprzodu do czubka, bogaci przypinają okrągłą blaszkę srebrną — „tusachta...“ W Kołymskim ułusie kobiety i mężczyźni wolą okrywać głowy lżejszem, a zarazem cieplejszem nakryciem, rodzajem okrągłego hełmu, uszytego z lisich łapek, a podbitego wiewiórką. Kształt jej przypomina płaski czepiec tunguzki. Po miastach wszędzie biorą górę okrągłe czapki z uszami, przyniesione przez kozaków w XVII wieku. Biedni robią je z futra reniferowego i wykładają w środku wiewiórkami; bogaci biorą na otoczę bobry rzeczne lub kamczackie, na wierzch łapy kun albo lisów czarnych i siwo burych. Taka czapka kosztuje 50 do 100 rubli, gdy tymczasem cena zwykłej wynosi 1 lub 1½ rubla. W lecie mężczyźni noszą czapki sukienne i chusty albo tylko wązki rzemyk na czole, podtrzymujący włosy. Kobiety, szczególniej zamężne, zawsze wiążą chusty, strojnisie lub mieszczki kładą okrągłe filcowe kapelusze, które podwiązują pod brodę szerokiemi, kolorowemi wstążkami. Z odzieży najwięcej zasługuje na uwagę długi do kolan kaftan, zwany po jakucku „son“. Letni „son“ robi się na cienkiej podszewce z cienkiego sukna, welwetu lub innego mate-