Strona:Wacław Sieroszewski - Bajka o Żelaznym Wilku.djvu/31

Ta strona została skorygowana.

Czy nic w nich nie wyczytałeś, najmniejszej choćby wzmianki o... żelazie... albo o... Żelaznym Wilku?!...
— O Żelaznym Wilku? — powtórzył ze zdumieniem astrolog. — W gwiazdozbiorach niema takiego znaku!... On nie istnieje!...
— Więc co warta twa wiedza?... Twoje gwiazdy? One nic nie mogą?!
— Owszem, gwiazdy wiedzą i mogą wszystko! — odpowiedział z godnością Dydko. — Wszystko jest pod wpływem ich przyciągania i odpychania... ich humorów, gorącości, gęstości i wilgoci... Przez nie krew nasza unosi się w żyłach ku górze, chmury krążą po firmamencie i z próżni w próżnię przelatują wichry!... Wszystko przez nie znajduje się w ruchu, w bieżaniu, w pościgu, zarówno wody morskich odmętów jak wody ludzkiego żołądka, liście jesienne i proch ziemski... Łzy matek i uśmiech dziecka takoż od nich... Wszystko jest ich prawa koniecznością i nic nie dzieje się bez ich przyzwolenia... I chłop nie kichnie i król nie nakaże... — pouczał znowu z rosnącym zapałem.
Król już go nie słuchał, jego czujne ucho myśliwskie uchwyciło szmer kroków na schodach i niespokojny wzrok pobiegł w stronę drzwi. Rozległo się nieśmiałe stukanie.
— Wejdź!... — rozkazał Król, podczas gdy Dydko zakrył przezornie połą płaszcza od uroków kreśloną przez się tablicę. Drzwi otwarły się i ukazał się złotowłosy paź.
— Miłościwy Panie, Wielka Rada z wojewodą Skowroniem na czele proszą o posłuchanie!
— Powiedz, że zaraz przyjdę. Niech przygotują szaty i salę tronową!
Skinął głową, i paź znikł.
— A więc stanowczo nie wiesz, kto to jest Żelazny Wilk, i nie możesz przepowiedzieć, co nas czeka w najbliższej przyszłości?...
— Żelaznego Wilka niema. Nauka nie wykryła jego znaku i z wielkich mędrców nikt o tym nie pisze; podejrzewam więc, że są to wymysły poziomych rozumów, puste brednie guślarzy!...