Strona:Wacław Sieroszewski - Bajka o Żelaznym Wilku.djvu/34

Ta strona została skorygowana.

zawalają niepodtrzymywane budowle, rdza je bezczynne narzędzia rolnika i rzemieślnika... Ostygły i popękały piece do wytapiania miedzi, nie kuje wnętrza gór kilof górnika, nie płyną statki z towarami po rzekach. Wszystko opuścili wezwani na rozkaz Twój poddani!... Ale długo tak trwać nie może, rychło zubożeje lud Twój, a skoro on zubożeje, zubożeje i Twój skarbiec, gdyż przecie z jego danin płynie zasobność Twoich śpichlerzy, stada Twoje z jego powstają dziesięcin, a pieniądz Twój dla tego ma cenę i wagę, że zań można kupić pracę Twego ludu! Rychło nie stanie zboża w Twoim Państwie, wszystko zje wojsko bezczynne, nie będzie miedzi na ostrza strzał, na nowe miecze i dzidy... A wtedy zwycięży nas każdy, kto zechce, kto będzie miał choć garść mąki w zanadrzu, choć tuzin pocisków w sajdaku!... Więc, Miłościwy Królu i Panie nasz, nie trzymaj nas tu po próżnicy! Wskaż nam wroga, powiedź nas na niego, abyśmy, zwyciężywszy go, mogli znowu wrócić do spokojnej pracy na roli i w domu, w kopalniach, w rękodzielniach i w miastach. Gdzie on i kto on, ten groźny przeciwnik, przeciw któremu zebrałeś tutaj i trzymasz w pogotowiu taką potęgę?! Powiedz nam, błagamy cię, gdyż zaiste łatwiej zewrzeć się z nim w krwawym boju, niżli czekać nań w niepokoju i trosce bezczynnej!...
Zamyślił się Król. Po smutnej jego twarzy przechodziły cienie, jakby przeciągających przed słońcem obłoków, wreszcie skinął berłem i podniósł się:
— Wszystko to prawda. Wezwałem was na pomoc w wielkiej biedzie mojej, przybyliście ochoczo. Dziękuję wam! Poczekajcie jeszcze trochę, może wyjaśni się położenie... A tymczasem starczy jeszcze zapasów w śpichlerzach moich... Idźcie więc w spokoju, przestrzegając porządku i ładu! Czekajcie na moje rozkazy!... Jutro niech zbierze się w złocistej sali Wielka Rada. Nie widzę jeszcze wśród was rycerza Rzędy oraz naczelnika najbliższego grodu, Tatury!... Niech wezwą ich natychmiast!...
— A tymczasem... mniej jedzcie, a więcej... śpijcie, a kiedy wam