żeń[1], którego imię... Życzliwość. Lecz, gdy Niebo i Ziemia są zgwałcone, występuje skutek Jń i Jan[2], i cierpią serca ludzkie. Wielokroć narody Bej[3] i narody Si[4] w ciemności swego barbarzyństwa, z głębiny swej nędzy wyciągały ręce ku Słońcu, powodowane głodem i chciwością napadały na łagodnych synów Nieba[5], kochających pracę. Nauczeni doświadczeniem, aby oszczędzić krew i łzy, bogdychanowie Guań-si[6] wybudowali mur wysoki dokoła Ogrodów Szczęścia i Mogił Ojców[7]. Dziś znów przyszli Krwi Chciwi[8]. Niech Dzieci Słońca przygotują swe oczy do płaczu, a serca na trumny dla Przedwcześnie Umarłych. Niech w godzinie nieszczęścia zbudzi się w nich wielki duch bohaterów starych«...
Lud, który słuchał w wielkiem skupieniu i cichości, nagle zaszemrał:
— Co się stało?
— Skąd ukaz? Nie słyszeliście?
— Pewnie znów to samo, co dwa lata temu w Sy-Czuanie... Będziemy płacić!...
- ↑ Smok Luń-i-żeń — symbol harmonii świata.
- ↑ Symbole przeciwieństw życia.
- ↑ Bej — północ.
- ↑ Si — zachód.
- ↑ t. j. Chińczyków.
- ↑ t. j. cesarze chińscy z dynastyi Guań-si.
- ↑ Mowa tu o wielkim murze chińskim, zbudowanym w III wieku przed Chr. u północnego skraju Chin, na przestrzeni około 3000 kilometrów, wysokości 10 metrów, celem obrony od Mongołów.
- ↑ Europejczycy.