Ta strona została uwierzytelniona.
SARNOWSKIJ
My tymczasem pójdziemy z towarzyszem Razinem zatrzymać Sofję Abramownę.
(bierze pod rękę Razina i wychodzą przez drzwi na prawo. Sypniewski siedzi w pół obrotu i nasłuchuje wyczekująco na lewo. Wchodzi Morska drzwiami na lewo. Sypniewski wstaje i podchodzi do niej).
SCENA DZIEWIĘTNASTA
Sypniewski, Morska.
SYPNIEWSKI
Mamy zaledwie kilka minut. Muszę z panią otwarcie pomówić...
(giestem zaprasza ją w głąb sceny)
Rzecz niezmiernie ważna, położenie groźne...
(zbliżają się i stają niedaleko stołu)
MORSKA
(z lekkiem drżeniem w głosie)
Jestem gotowa. Słucham pana.
SYPNIEWSKI
W takim razie pytam panią przedewszystkiem: czy pragnie pani żyć?
MORSKA (z przejęciem)
O bardzo!...
SYPNIEWSKI
Czeka panią niechybna śmierć, wyrok prawie już zapadł... Jedyny ratunek przyjąć... posadę rządową...