Ta strona została uwierzytelniona.
SARNOWSKIJ
Zagralibyście Marsyljankę robotniczą, Sofja Abramowna.
SONIA
Ech, nie mam ochoty!
SARNOWSKIJ
W takim razie ja...
(wstaje, idzie do fortepianu, siada i gra hymn komunistyczny „Międzynarodówkę“. Za oknem słychać ruch, z za krawędzi tarasu z dołu wysuwają się głowy bolszewików)
SONIA
(krzyczy w ich stronę)
Dlaczego nie śpiewacie, towarzysze?
RAZIN
Wy by im ruską, narodną, a to wciąż marseljeza i marseljeza... Nadajeło!
SCENA SZÓSTA
(Ciż, chór bolszewików, później Sypniewski)
(Sarnowskij bierze akord, poczem zaczyna grać coraz głośniej „Wniz pa matuszkie, pa Wołgie...[1]“ Wśród bolszewików na dworze znów poruszenie, kilka głosów zaczyna nucić, wkrótce przyłącza się do nich cały chór.)
W niz pa Matuszkie, pa Wołgie
Pa szirokomu razdoliju...
(prześpiewać całą strofę)
- ↑ Znana pieśń ludowa.