z niepowodzeń rosyjskich i zachwycać się Japończykami....
Piłsudski postawił wniosek w Centralnym Komitecie P. P. S., aby na carską mobilizacyę odpowiedzieć zbiorową i krwawą demonstracyą. W myśl tej uchwały demonstracya taka odbyła się 13 listopada na placu Grzybowskim. Miała ona niezmierne znaczenie, była przełomowym punktem psychologicznym dla dojrzewających w ciszy wypadków, wstrząsnęła społeczeństwem i głośnem echem odbiła się w głębi Rosyi, popychając tamtejsze organizacye rewolucyjne do krwawych również wystąpień. Rewolucya szybkimi zbliżała się krokami. Piłsudski czyni nadludzkie wysiłki, aby zdobyć trochę pieniędzy i zorganizować przywóz broni. Wysyła zaufanych ludzi na Ukrainę, gdzie P. P. S. miała kilku zamożniejszych sympatyków, ale wszystko się opóźnia. Strejk kolejowy niszczy komunikacyę. Sam Piłsudski zostaje odcięty od Warszawy. Tam u steru P. P. S. biorą górę tak zwani zwolennicy „ruchu żywiołowego“, którzy postanawiają „organizować walkę równolegle z rosyjskiemi partyami rewolucyjnemi“. W gruncie rzeczy poza tymi frazesami kryła się zupełna bezradność i niemoc wobec dokonywujących się zjawisk politycznych, dezoryentacya w środkach i oddanie się zupełne na pastwę tłumów oraz rewolucyjnych partyi rosyjskich, które też nie wiedziały, co robić. Podniecone, gotowe do wszelkich ofiar masy ludowe daremnie czekały rozkazów i haseł. Na wiecach i zebraniach publicznych kłócono się zajadle
Strona:Wacław Sieroszewski - Józef Piłsudski.djvu/37
Ta strona została uwierzytelniona.